Magiczny Trójkąt

Zimowy, sobotni wieczór nie nastrajał mnie zbyt optymistycznie. Za oknem szalała śnieżyca i panował siarczysty mróz. Siedziałam sama w domu, zastanawiając się co robić w tak "pięknym" dniu, kiedy wzrok mój przykuła półka z filmami. Wśród nich jeden darzyłam szczególnym uczuciem. Sięgnęłam ręką na półkę i zdjęłam ten z napisem "Tomek, Kasia i Ja". Włączyłam odtwarzacz DVD i wsunęłam płytkę do środka. Już pierwsze minuty filmy przyprawiły mnie o szybsze bicie serca i wspomnienia stanęły mi jak żywe przed oczami. Na ekranie widać było jak Tomek pchnął mnie dość brutalnie na łóżko ubraną jedynie w majteczki i szpilki. Następnie zrywając ze mnie koronki wchodzi we mnie..........

 ...........wróciłam jednak myślami do początku tego wydarzenia. Umówiłam się z parą moich kochanków na kolejny wypad do mojego domku letniskowego nad jeziorem. Poprzedniego dnia oddałam samochód do naprawy i na spotkanie pojechałam autobusem. Ubrałam się tak jak nakazali mi Tomek i Kasia. Koronkowa bielizna, krótka spódniczka i biała bluzeczka rozpinana na guziczki. Na przystanku czekał już mój młody bóg. Adidasy, krótkie szorty i koszulka to był cały jego strój. Podszedł do mnie leniwym krokiem i uśmiechając się objął mnie delikatnie. Zaczęliśmy się całować a ja zrobiłam się momentalnie wilgotna.
 - Witaj mała - powiedział Tomek - zaciskając mocniej ręce na mojej pupie.
 - Witaj mój Panie - odpowiedziałam patrząc mu głęboko w oczy.
 Ruszyliśmy objęci w stronę domku leśną, krętą drogą. Po kilku minutach mój kochanek zatrzymał się i stwierdził:
 - Właściwie to dalej nie ma już żywej duszy i mogłabyś już zacząć się rozbierać - zaproponował.
 - Dlaczego by nie? - odpowiedziałam po chwili zastanowienia coraz bardziej podniecona.
 To mówiąc ruszyliśmy dalej, a ja rozpięłam kilka pierwszych guzików bluzki.  Zdjęłam ją potem i śmiejąc się rzuciłam Tomkowi w twarz. Następnie rozpięłam suwak stanika i zsunęłam go z ramion. Dumnie wyprężyłam biust.
 - Dalej - zachęcał kochanek - i wyrzuć stanik w krzaki.
 Pozbyłam się stanika, a następnie zsunęłam spódniczkę, kiedy za zakrętu wyłonił się mur okalający domek. Szliśmy obok siebie objęci i podnieceni.
 - Wystarczy - zarządził.
 Weszliśmy na teren posesji zamykając za sobą furtkę. Na leżaku obok basenu leżała zupełnie naga Kasia i opalała swoje zmysłowe ciało w promieniach sierpniowego słońca. Równomierna opalenizna pokrywała ją całą. Pomachała nam z daleka ręką, uśmiechając się radośnie. Wstała z leżaka i podeszła do nas zarzucając mi ręce na szyję powiedziała:
 - Witaj w domu mała suczko.
 - Witaj bogini sexu - odparłam drżąc lekko.
 - Chyba nie jechałaś w tym stroju autobusem? - zapytała. Kierowca zabiłby się na pierwszym drzewie, podziwiając cię.
 - Nie, to nasz przyjaciel kazał mi się rozebrać po drodze - odpowiedziałam.
 Trzymałam w ramionach 16-letnią cizię a zapach jej włosów i rozgrzane słońcem ciało odurzyło mnie. Nasze sutki spotkały się potęgując jeszcze doznania. Kasia wepchnęła kolano między moje uda. Jeszcze trochę i będę miała orgazm bez stosunku - pomyślałam.
 - Wszystko gotowe ?- zapytał nagle Tomek przyglądając się nam ciekawie.
 - Tak - odpowiedziała małolata.
 - No to roboty - zakomenderował - i skierował mnie do salonu.
 Po wejściu do salonu jedna rzecz przykuła moją uwagę. Na środku na statywie stała cyfrowa kamera. Katarzyna rozebrała Tomka zdejmują mu najpierw koszulkę, a potem klękając przed nim zsunęła mu szorty. Pocałowała go kilka razy w kutasa, który momentalnie zaczął rosnąć. Następnie małolata podeszła do kamery uruchamiając ją. Tomasz w tym czasie podszedł do mnie od tyłu łapiąc za piersi. Byłam już zajebiście podniecona, kiedy mój partner odwrócił mnie i pchnął dość brutalnie na łóżko ubraną jedynie w majteczki i szpilki. Następnie zrywając ze mnie koronki wszedł we mnie. Było mi wszystko jedno, że całe zdarzenie jest filmowane przez dziewczynę. Mogłabym kochać się teraz na polu karnym boiska piłkarskiego podczas finału Ligi Mistrzów. Tomek tymczasem rżnął mnie swoim równym tempem. Próbowałam zmusić go aby przyspieszył ruchy swojego członka jednak on robił ze mną to co chciał. Nie mogłam już dłużej wytrzymać i oznajmiłam światu kolejny wspaniały orgazm. Tomek jeszcze chwilę posuwał mnie rytmicznie po czym wyszedł ze mnie. Złapał mnie za ręce i zaprowadził do drugiego pokoju. Za nami zjawiła się Kasia pchając statyw z kamerą. Teraz kolejna zmiana przykuła moją uwagę. Pod ścianą na małej szafce stało oparte duże lustro, które normalnie wisiało w korytarzu. Mój cudowny kochanek położył mi rękę na karku i zmusił abym nachyliła się nas szafką. Dłonie oparłam na ramie lustra i już po chwili czułam jak ciągle naprężony kutas chłopca wdziera się we mnie. Prawie tak jak za pierwszym razem wrażenie było cudowne.
 - Patrz w lustro - zarządził Tomek.
 Podniosłam wzrok i ujrzałam moje falujące w rytm ruchów jego penisa piersi. Poczułam ponownie rękę młodzieńca na karku i gest oznaczał tylko jedno. " Ja tu jestem Panem". Tomasz pieprzył mnie dalej od tyłu, a ja czułam kolejną falę gorąca ogarniającą moje ciało. Nie mogąc dłużej wytrzymać wykrzyczałam prosto do lustra:
 - Nie przerywaj, błagam najdroższy!!!
 Potem z mojego gardła wydobywał się już tylko dziki zwierzęcy skowyt. Nagle mój partner odwrócił mnie, a ja natychmiast klęknęłam. Jego nabrzmiały kutas momentalnie trafił do moich ust. Zaczęłam go obrabiać chcąc sprawić mu jak największą przyjemność. Już po chwili wyczułam jak jego maczuga twardnieje i rozrasta się w mojej buzi.
 - Nie połykaj - rzucił ostro odgarniając kosmyk włosów z mojej twarzy aby ją było lepiej widać w obiektywie.
 Posłuszna jego rozkazom rozchyliłam jeszcze szerzej usta aby mój partner widział jak spuszcza się we mnie. Strugi nasienia wypełniły podniebienie, język i zęby. Czułam jak w tym momencie Kasia robi zbliżenie tego spustu. Nagle Tomek złapał mnie za ręce i kazał usiąść na stole, opierając mi stopy na dwóch taboretach. Klęknął przede mną i delikatnie wsunął język w moją cipkę. "Nie przeżyję kolejnego orgazmu" - pomyślałam mocno już zmęczona.
 - Wymieszaj spermę ze śliną - kolejny rozkaz mojego Pana i Władcy. Chcę widzieć jak spływa ci po brodzie aż na piersi.
 Zrobiłam co mi kazał i poczułam jak gorące, wymieszane soki kapią mi na sutki. Tomek zaprzestał na chwilę lizania mojej cipki i wydał kolejne polecenie:
 - Rozsmaruj wszystko na piersiach.
 Posłuszna jak zawsze zrobiłam co kazał. Mój kochanek powrócił do robienia minety a ja coraz mocniej ściskając piersi poczułam trzeci tego dnia orgazm. Chłopak zdjął mi szpileczki a ja bose stopy skrzyżowałam na jego plecach, przyciskając go mocno do mojego łona. Ostatni orgazm był zdecydowanie najsilniejszy i najdłuższy. Wierciłam się na stole drąc się głośno. Ledwo żywą zaniósł mnie na łóżko kładąc na plecach. Dyszałam ciągle ciężko a przed oczami wirowały mi czerwone plamy.
 - Zmiana - zarządził gospodarz imprezy - podchodząc do kamery.
 Pocałował małolatę w usta i klepiąc ją po tyłku powiedział:
 - Czas na ciebie kociaku, masz dogodzić Eli..
 Rzeczywiście, Kasia niczym wygłodniała tygrysica zaczęła skradać się w stronę bezbronnej ofiary. Wiedziałam już, że ta dupeczka lubi ostry sex i da mi mocno popalić. Usiadła na brzegu łóżka spoglądając na mnie masując jednocześnie moje udo. Jej dłoń zsuwała się coraz niżej docierając w końcu do zerżniętej już dzisiaj cipki. Tomek tymczasem zmienił kąt nachylenia kamery aby lepiej nas ująć. Lekko przestraszona jednocześnie zajebiście podniecona czekałam na dalszy rozwój wypadków. Kasia zaczęła ściskać dwoma palcami moją łechtaczkę.
 - Podoba ci się suko? - zapytała
 - Jesteś jak zawsze boska moja Pani - zdążyłam wyszeptać - zdając sobie sprawę, że nie obronię się przed kolejną falą rozkoszy.
 Położyła się obok mnie, całując mnie mocno w usta, a jej lewe kolano rozchyliło moje nogi. Jedną rękę podłożyła mi pod głowę, drugą zaś zaczęła masować piersi. Obie zaczęłyśmy szybciej oddychać. Dotknęłam nieśmiało odbytu kochanki lekko go masując. Spodobało jej się bo zaczęła cichutko mruczeć jak rasowy kociak. Przesunęłam dłoń w kierunku jej szparki wyczuwając lepkość jej soczków. Pieściłyśmy się długo doprowadzając się do skraju orgazmu. Nagle moja kochanka spojrzała na mnie przytomnym wzrokiem i zapytała ostro:
 - Podobało ci się jebanie z moim chłopcem?
 - Wiesz, że jest super - odparłam trochę zaniepokojona.
 - No to czas na wielki finał - rzuciła odwracając się do mnie tyłem.
 Ujrzałam teraz na wysokości moich ust norkę ociekająca soczkami mojego cudownego kociaka. Kasia tymczasem podłożyła dłonie pod moje pośladki rozchylając jednocześnie wejście do cipki. Zaczęłyśmy się nawzajem zaspokajać, liżąc, całując i ssąc sobie. Klasyczna pozycja 69. Pierwszy raz w życiu szczytowałam jednocześnie z dziewczyną. Było to niesamowite uczucie, padłyśmy wyczerpane na łóżko. Kasia ponownie odwróciła się w moją stronę, objęła moją twarz dłońmi i pocałowała mnie.
 - Kurwa, ale zajebista z ciebie dupa. Miałam już kilka kochanek ale ty jesteś numer jeden. Pierdolić się z tobą to jazda na maxa.
 - Dzięki, kotku - odparłam.
 Tomek ciągle filmował nasze nagie zaspokojone ciała. Wkrótce ja miałam zająć miejsce operatora kręcąc wyczyny łóżkowe Tomka i Kasi.