Na tej stronie mam ochotę opowiedzieć wam zdarzenie jakie miało miejsce
jakieś dwa, albo trzy miesiące przed wakacjami. Moje najskrytsze
fantazje seksualne zna tylko jedna moja przyjaciółka, i jednocześnie
moja kochanka. Jednak mam jeszcze jedną dość bliską koleżankę, która nie
jest moją kochanką, ale dość często rozmawiamy o seksie. Danuta, bo o
niej mowa, ma trzydzieści jeden lat. Poznałam ją ponad trzy lata temu, w
czasie wakacji pracowałam z nią w małym biurze. Spędzałyśmy ze sobą po
osiem godzin, dzięki czemu poznałyśmy się dość dobrze. Danuta jest
brunetką, ma około 170 cm wzrostu, cechuje ją piękna cera i
niewiarygodnie cudowne ciemne oczy. Odkąd poznałam Danutę stałyśmy się
dobrymi przyjaciółkami. Po jakimś czasie zaczęłyśmy się dzielić naszymi
marzeniami erotycznymi. Danuta nie miała oczywiście pojęcia o tym że
wiele z nich wprowadzałam w życie. Wiedziała że jestem bardzo wyuzdaną
kobietą, ale na pewno nie miała pojęcia o wielu moich przygodach. Nie
wiedziała również że oprócz mężczyzn, lubię również kobiety.
Kilka dni przed całym zdarzeniem spotkałam się z Danutą. W czasie
rozmowy zdradziłam jej jedną z moich fantazji seksualnych. Opowiedziałam
jej że mam ochotę uprawiać seks z kompletnie nieznanym mężczyzną. Chcę
żeby nic nie mówił, nie chcę znać jego imienia ani nazwiska, nie chce
wiedzieć kim jest, co robi, nie chce go również ponownie spotkać. Jedyne
co chciałam, to położyć się i oddać mu swoje ciało. Po całym zdarzeniu
on miał zniknąć bez słowa. Danuta jak zwykle była trochę zaskoczona, a
trochę rozbawiona moją fantazją.
Jednak po chwili powiedziała że może
zorganizować taką sytuację. Na początku byłam trochę zdziwiona i
zaskoczona propozycją Danuty. Jednak moja chęć przygód zwyciężyła, i
zgodziłam się. Danuta powiedziała że wszystko zorganizuje, ja mam tylko
przyjść o umówionej godzinie w umówione miejsce i oddać się jakiemuś
facetowi.
Po kilku dniach całkowicie zapomniałam o rozmowie z Danutą. Wreszcie w
środę otrzymałam telefon, dzwoniła Danuta. Zapytała czy nadal zgadzam
się na jej propozycję. Najpierw nie mogłam przypomnieć sobie o co
właściwie chodziło, dopiero po kilku sekundach przypomniałam sobie całą
rozmowę. Szczerze mówiąc nie wierzyłam że Danuta zorganizuje moje party.
Odpowiedziałam że się zgadzam. Dowiedziałam się że mąż Danuty wyjeżdża
na weekend do Warszawy w jakichś ważnych sprawach zawodowych. Zatem
Danuta miała wolną chatę. Powiedziała że mam przyjść do niej o
dwudziestej. Gdy zapytałam się co zorganizowała, kim on jest, w
odpowiedzi usłyszałam jedynie "W sobotę o dwudziestej, u mnie. Nie
spóźnij się", po czym w słuchawce usłyszałam sygnał, Danuta odłożyła
słuchawkę. Byłam totalnie zaskoczona, jednocześnie cała sytuacja
strasznie mnie zaintrygowała. Poczułam że w moim kroczu pojawiło się
kilka kropel soku. Nie wiedziałam co stanie się w sobotę, nie miałam
pojęcia co, lub kogo przygotowała dla mnie Danuta. Ta niewiedza
spowodowała, znaczny wzrost mojego podniecenia.
Przez cały czas myślałam o tym co zdarzy się w sobotę. Zabawiając się w
nocy myślałam o tym jak jakiś przystojniak będzie mnie dmuchał w
sobotnią noc. Nawet mój chłopak z którym wtedy się spotykałam zauważył
że byłam lekko rozkojarzona w łóżku. Wreszcie nadeszła sobota, około
godziny szesnastej, zaczęłam powoli przygotowywać się do nocnego
spotkania. Wykąpałam się, założyłam obcisłe spodnie i koszulkę
odkrywającą mój pępek. Pod spodnie nałożyłam cieniutkie czarne majteczki
i pończochy zakończone seksowną koronką. O godzinie dziewiętnastej
zapakowałam się do swojego malucha i potoczyłam się do Danuty.
Przyjechałam kilka minut przed dwudziestą. Oprócz Danuty w domu nie było
nikogo. Zauważyłam że Danuta była ubrana bardzo seksownie. Miała na
sobie lekką i zwiewną sukienkę. Nie miała na sobie ani rajstop, które
zwykle nosiła, nie zauważyłam również stanika. Zaczęłam przypuszczać że
nie ma na sobie również majteczek. Usiadłyśmy w pokoju, i przy kawie
zaczęłyśmy rozmawiać. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać, jedyne co
zdradziła mi Danuta, to godzina przyjścia mojego kochanka. Miał pojawić
się o 20.45. Po chwili rozmowy Danuta, przeszła do szczegółów
technicznych. Wcześniej przygotowała dla mnie jeden z pokojów na górze,
gdy 'klient', jak go nazwała, pojawi się miałam szybko udać się na górę i
przygotować się do upojnej nocy. Danuta postawiła jeden warunek,
chciała przyglądać się naszym amorom. A więc Danuta nie chciała jedynie
zorganizować naszej randki, ale chciała wziąć w niej również bierny
udział. Po lekki wahaniu zgodziłam się. Oczywiście wahanie było udawane,
na propozycję Danuty zrobiło mi się jeszcze cieplej.
Wreszcie usłyszałam dzwonek do drzwi. Danuta wstała i nakazał mi udać
się na górę. Oczywiście grzecznie udałam się na górę. Pokój w którym
miała odbyć się moja orgia znajdował się po prawej stronie korytarza.
Gdy weszła do środka, poczułam dziwny zapach, był to chyba jakiś
afrodyzjak. W pokoju paliło się czerwone światło, nadające odpowiednią
atmosferę. Na środku pokoju znajdowało się łóżko, o ile dobrze się
domyśliłam była to sypialnia przeznaczona dla gości. Przy ścianie po
lewej znajdował się wygodny fotel, nad którym świecił się kinkiet. Było
to miejsce dla Danuty.
Po około dziesięciu minutach do pokoju weszła Danuta zamykając za sobą
drzwi. Od razu po wejściu rozkazującym głosem powiedziała żebym się
rozebrała. Zrzuciłam z siebie koszulkę i spodnie. Mając na sobie jedynie
pończochy i majteczki położyłam się na łóżku. Danuta wyszła. Minęło
kilka minut. Nie miałam pojęcia co ona właściwie kombinuje. Wreszcie
otworzyły się drzwi, do pokoju pierwsza weszła Danuta, za nią wszedł
jakiś mężczyzna. Danuta wskazała ręką na mnie i powiedziała do mężczyzny
'Jest twoja'. Mężczyzna na początku nie wiedział co robić, wyglądało na
to iż dopiero teraz uwierzył w to co miało się stać. Danuta powoli
podeszła do fotela i usiadła, zakładając nogę na nogę. Mężczyzna powoli
zdjął koszulę, moim oczom ukazała się całkowicie ogolona klatka
piersiowa. Światło w pokoju było na tyle ciemne że w ogóle nie widziałam
jego twarzy. Właściwie mogłam go ocenić dość pobieżnie. W przybliżeniu
wyglądał na jakieś dwadzieścia pięć, może dwadzieścia osiem lat. Powoli
podszedł do mnie i usiadł pomiędzy moimi udami. Nadal miał na sobie
spodnie. Przez cały czas spoglądał na mnie lub na Danutę. Właściwie nie
widziałam dokładnie jego twarzy, nie mogłam powiedzieć jaki miał kolor
oczu. Powoli zaczął dłonią masować moje kolana, zajął się moją prawą
nogą. Początkowo jego dłonie nieśmiało masowały moje kolano. Jego dłonie
zaczęły wędrować coraz niżej, ale nie w kierunku w jakim sądziłam. Dłoń
obniżała się w kierunku mojej stopy. Wreszcie doszedł do mojej kostki,
powoli zaczął masować moją stopę. Jego dłonie podniosły do góry stopę.
Poczułam ciepły oddech na mojej stopie, wreszcie coś ciepłego i mokrego
dotknęło mojego dużego palca. Facet lizał moją stopę. Powoli zaczął
schodzić niżej w kierunku kostki. Gdy zaczął lizać wewnętrzną część
stopy poczułam miłe łaskotki. Muszę przyznać że ta pieszczota podniecała
mnie coraz bardziej. Jednak miałam ochotę na pieszczoty innej części
mojego ciała. Po kilku minutach, jego usta zaczęły wędrować coraz wyżej.
Kolejnym celem było moje kolano. Po kilku minutach znalazł się poniżej
mojego kolana. Jego usta zaczęły wędrować w kierunku mojego łona.
Pieszczoty wprowadzały mnie w coraz bardziej podniecający nastrój.
Czułam jak moja szparka zaczyna powoli wilgotnieć. Tymczasem spoglądałam
na Danutę, która spokojnie siedziała i obserwowała poczynania mojego
kochanka. Zauważyłam jednak że wypieki na jej twarzy stawały się coraz
większe. Mój kochanek dotarł wreszcie do końca mojego uda. Nie dorwał
się od razu do mojej szparki, ale jego usta zaczęły lizać i pieścić
półeczkę po wewnętrznej stronie mojego uda. Całował mnie i tarmosił
zębami. Jednocześnie poczułam że jego dłoń pojawiła się na moim kroczu.
Zaczął masować moją szparkę przez majteczki. Masaż był bardzo powolny i
delikatny. Właściwie nie dotykał mnie, ale muskał, drażniąc moją
szparkę. Byłam coraz bardziej podniecona. Jedną dłonią zaczęłam powoli
dotykać i muskać jego twarz i włosy, a druga powędrowała do moich coraz
bardziej sterczących sutków. Mój oddech stawał się coraz szybszy i
głębszy. Danuta również zaczęła odczuwać coraz gęstszą atmosferę w
pokoju. Usta mojego kochanka coraz bardziej zbliżały się do mojej
szparki, słyszałam jak zaciągał się moim intymnym zapachem. Jego palce
zaczęły coraz mocniej stykać się z moim łonem. Palce zaczęły wnikać pod
majteczki, dotykając moich warg i wnikając powolutku do szparki.
Wreszcie poczułam jak usta oderwały się od mojej półeczki. Poczułam jak
jego usta mocno zamknęły się na mojej szparce, pokrytej mokrymi
majteczkami. Przez kilka minut smakował mnie przez majteczki, po czym
szybkim ruchem zerwał ze mnie cienkie majtusie. Moja szparka była wolna.
Zbliżył głowę do łona i mocno zaciągnął się zapachem mojego wnętrza.
Powoli włożył język do wnętrza mojej gorącej szparki. Czułam się coraz
bardziej podniecona, byłam mokra, moje wargi i łechtaczka były duże i
przekrwione. Zaczął coraz mocniej pracować w moim wnętrzu, co chwilę
wyciągał język z mojego wnętrza i zajmował się łechtaczką. W tym czasie
moją szparką zajmowały się jego palce. Skupił się na moim łonie, cała
jego uwaga była zwrócona na moją gorącą i ociekającą sokami dziurkę. Co
chwilę jego palce pieściły moją łechtaczkę, żeby znowu wrócić do mojego
wnętrza. Przez cały czas jego nos ocierał się o moje wargi i wzgórek
łonowy. Czułam jego ciepły oddech na mojej rozgrzanej cipeczce. Czułam
że zbliżam się do końca, zaczęłam coraz bardziej jęczeć, wręcz krzyczeć.
Moje dłonie co chwilę bawiły się jego włosami, po czym wracały do moich
nabrzmiałych sutków. Jego usta, język i palce doprowadzały mnie do
szaleństwa. Rzucałam głową i całym ciałem. Oddychałam bardzo szybko,
moje ciało drgało w konwulsjach. Wreszcie poczułam że szczytuje,
zaczęłam przeżywać orgazm. Ścianki pochwy zaczęły się kurczyć i wyrzucać
coraz więcej soków. On wyczuł mój orgazm i mocno zacisnął usta na mojej
łechtaczce, jednocześnie mocno wtargnął palcami do mojego wnętrza.
Myślałam że zwariuje, zrobiło mi się ciemno przed oczami. Orgazm był tak
silny że o mało nie zemdlałam. Miałam już przy sobie lepszych od niego
kochanków, ale atmosfera tego dnia, świadomość bycia penetrowaną przez
obcego mężczyznę wpłynęła na mnie niewiarygodnie stymulująco. Po chwili
mój oddech zaczął się uspokajać. On cały czas leżał pomiędzy moimi
udami, widziałam jak zlizuje ze swoich ust i brody moje gęste soki. Jego
prawa dłoń przez cały czas masowała moją cipeczkę. Powoli jeździł
dłonią po moim sromie, czasami szarpiąc mnie lekko za włosy łonowe.
Spojrzałam na Danutę. Siedziała nadal na fotelu, jednak tera jej
sukienka była lekko rozchylona. Jedna dłoń znalazła się na jej piersi,
masując powoli nabrzmiały sutek. Druga dłoń znalazła się pod sukienką,
pomiędzy jej udami. Danuta masturbowała się, widziałam jak szklistym
wzrokiem obserwowała zabawę mojego kochanka z moją szparką. Danuta
powoli masowała swoją szparkę, co chwilę sięgała dłonią do ust i
zlizywała swoje soki. Wyglądała bardzo stymulująco, miała przykrytą
dziurkę, nie mogłam obejrzeć jej łona. Ale widok lśniących paluszków
zbliżających się do jej ust, a potem widok czerwonego języka zlizującego
soki znowu wprowadził mnie w stan podniecenia. Tymczasem mój kochanek
miał ochotę na zadowolenie swoich potrzeb. Poczułam jak przerwał
pieszczoty i wstał z łóżka. Dopiero teraz zauważyłam że przez cały czas
był w spodniach. Powoli rozpiął rozporek i zdjął slipki. Pomiędzy jego
udami zauważyłam dużego członka, jednak ciemne światło spowodowało że
nie mogłam w pełni docenić jego zalet. Mężczyzna nałożył prezerwatywę na
penisa, i zaczął zbliżać się do mojego ciała. Chwycił mnie za kostki i
odwrócił na brzuch. Jego dłoń zaczęła wędrować po moich pośladkach.
Powoli rozstawił moje uda i włożył dwa palce między nogi rozkładając
moje wargi. Przyciągnął mnie do siebie, po czym położył się na mnie.
Ręką pomógł sobie wprowadzić swoje członka we mnie. Wszedł mocno i
dynamicznie, wbijając się pomiędzy moje uda. Pierwsze wejście jest
zawsze najważniejsze, i pod tym względem mnie nie zawiódł. Pierwsze
wejście wywołało u mnie dreszcz, i gęsią skórkę. Jednocześnie poczułam
ekscytujący ból w moim podbrzuszu. Wydaje mi się że jego członek na
długość miał około dwudziestu ośmiu, może trzydziestu centymetrów.
Długość nie była jednak w tym przypadku najważniejsza, ponieważ ten
penis był niewiarygodnie gruby u nasady. Musiałam rozłożyć szerzej moje
uda żeby nie sprawił mi bólu. Powoli usadowił się na mnie wygodniej, a
wolnymi ruchami poprawił swoją pozycję. Po chwili wyszedł we mnie, żeby
znowu wbić się w moje uda. Zaczął rytmicznie poruszać się, coraz mocniej
walił mnie. Jego ciało uderzało o moje pośladki. Dłońmi chwycił mnie za
moje ramiona, i coraz mocniej wchodził w moje ciało. Rękami trzymałam
się łóżka. Głowę miałam odwróconą w kierunku Danuty. Widziałam jak jej
sukienka w miejscu w którym znajdowało się jej krocze zaczęła rytmicznie
się poruszać. Jej dłoń coraz szybciej masowała jej napewno gorącą
szparkę. Miałam ochotę na jej ciało, chciałam żeby teraz wstała z fotela
i podeszła ze swoją gorącą szparką do mojej twarzy. W tym czasie on
znalazł swój rytm, utrzymywał stałą szybkość. Moja cipka doszła już do
siebie po wcześniejszym orgazmie, a czując że jej wnętrze penetruje
jakiś duży gość, zaczęła znowu produkować soki. Czułam się coraz
bardziej podniecona, rękę wsunęłam pod moje ciało i zaczęłam masować
swoją łechtaczkę. Nie wiedziałam na jakich odczuciach się skupić.
Jednocześnie czułam moją dłoń masującą ogromną już łechtaczkę, wielkiego
członka w mojej pochwie i sutki które razem z całym biustem ocierały
się o prześcieradło. Z sekundy na sekundę byłam coraz mocniej
podniecona. Wszystko trwało już ponad siedem minut, w tym czasie mój
kochanek był w stanie utrzymać stałe tempo. Czułam się naprawdę
cudownie, zaczęłam mocno pracować ciałem. Spotykałam ruchy mojego
kochanka, mocno nabijałam się na jego członka. Wreszcie poczułam że
zaczyna dochodzić, jego ruchy nagle stały się szybsze i mocniejsze.
Wreszcie upadł na mnie, przycisnął mnie swoim ciałem do łóżka. Jego
członek znalazł się najgłębiej, zaczął drgać i spazmami wyrzucał z
siebie nasienie. Jego twarz znalazła się w pobliżu mojej szyi, czułam
jego jęki i głośne stękanie. Mocne spazmy wyrzucały kolejne porcje
nasienia. Wreszcie zwolnił, jego ruchy były mocne ale wolne. Wreszcie
zatrzymał się w moim wnętrzu, czułam jak jego oddech zaczyna zwalniać.
Przez cały czas leżał na mnie, jego dłonie znajdowały się na moich
biodrach, mocno je ściskając.
Wreszcie usłyszałam cichy głos Danuty. Mówiła do mojego kochanka, kazała
mu wyjść. Po chwili mężczyzna zszedł ze mnie. Wziął do ręki swoje
ubranie i wyszedł z pokoju, za nim poszła Danka. Minęło około dziesięciu
minut. Do pokoju z powrotem weszła Danuta. Była naga. Powoli podeszła
do mnie, położyła się na moim ciele i zaczęła mnie całować..... Ale to
już inna historia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz