EroTabs - Najmocniejszy suplement na erekcję

Mocna erekcja EroTabs silna potencja

Domek cz1

Świt. Właściwie letni poranek, bo zbliżała się już siódma. Otwierając oczy Jacek kolejny raz w ciągu ostatnich dni rozejrzał się po swoim pokoju, przypominając sobie jego wygląd. Ostatecznie nie codziennie zmienia się klitkę w betonowym slumsie osiedla miejskiego na duży, jasny pokój z widokiem na ogród i basen. - Co on w niej widzi? - zastanawiał się w myślach. Oczywiście dla niego Matka zawsze była tą najpiękniejszą i najbliższą istotą. Zwłaszcza po śmierci ojca stanowiła dla niego cały świat. Ale w swojej szesnastoletniej, dość cynicznej i wyrachowanej duszy zastanawiał się co mogło zainteresować tego bogatego, starszego faceta w prawie czterdziestoletniej kobiecie. Ostateczne to jego sprawa - pomyślał. Jeszcze raz rozejrzał się po pokoju i stwierdziwszy, że nie ma ochoty dalej wylegiwać się w łóżku wstał, wziął z fotela płaszcz kąpielowy i po miękkiej wykładzinie skierował swoje kroki ku drzwiom.

Pamiętnik siostry

Gdzie znowu jest mój walkman? Wściekły przetrząsnąłem cały pokój. Ostatnia szansa to poszukać go w pokoju Małej. Mała, czyli moja siedemnastoletnia siostrzyczka, czasami bez uprzedzenia pożycza sobie moje rzeczy. Wszedłem do pokoju. Rozejrzałem się po półkach. I nic. Zaglądnąłem do szuflady, znalazłem, wyjąłem i wtedy właśnie mój wzrok przykuł gruby brulion. Nawet nie myślałem o tym, że nie powinienem grzebać Małej w szufladzie i mimochodem otworzyłem zeszyt. Najprawdopodobniej nie zwróciłbym uwagi na pamiętnik małej, gdyby nie to, że w oczy rzuciło mi się słowo 'cycuszki'. Wróciłem do początku tego zapisu i zacząłem czytać. "Rodzice Ewy wyjechali na weekend i zostawili ją samą w domu. Nie dziwię się, że niezbyt miała ochotę zostać sama, bo na dom adwokata na pewno jest wielu amatorów.

Emila

Pewnego dnia gdy grałem w “FIFE” zadzwoniła komórka . Odebrałem . Dzwoniła Emila z pytanie - czy bym nie przyszedł do niej na godzinkę , bo nie ma jej rodziców w domu .Poszedłem . Było bardzo miło . Emila była przepięknie ubrana . Jak zwykle po par chwilach naszego spotkania zaczęliśmy się całować . Zadzwonił telefon . Był to jej chłopak . On chciał się z nią spotkać - powiedziała po cichu. Pewnie ruchać mu się chce, lecz dzisiaj to ja ją zerżnę - pomyślałem . Emila rozmawiając z nim lizała swe wargi . Podszedłem do niej od tyłu . Włożyłem jej rękę pod majtki , nie broniła się . Zacząłem głaskać jej włoski . Szedłem niżej . Pocierałem trochę ręką o łono Emili , które było już mokre . Włożyłem palec do środka i zacząłem penetrować jej cipkę

Damski Prysznic

Johnny miał 16 lat i był w siódmym niebie. Odkrył drogę na szkolny strych i właśnie teraz siedział powyżej umywalni w szatni dziewczyn. Skończył robienie dziurki do podglądania, kiedy grupa dziewczyn zaczęła wchodzić do szatni po ćwiczeniach. Johnny siedział tu już przeszło dwie godziny w niewygodnej pozycji w tym gorącym i zakurzonym miejscu. Rachel, najbardziej gorąca dziewczyna w szkole, zaczynała brać prysznic blisko Johnny'ego. Jej młode, jędrne piersi błyszczały w gorącej wodzie. Panna Reynolds, trenerka, brała prysznic obok Rachel . Panna Reynolds miała jakieś 25 lat i była wysportowana. Johnny nie mógłby uwierzyć w swoje szczęście, szybko opuścił spodnie i zaczął się masturbować.

Cichodajka

Zobaczyłem ją, jak kręciła się na placu przed naszym domem towarowym. Podchodziła do różnych ludzi i coś do nich mówiła. Ubrana była w znoszone ciuchy: za dużą bluzkę i dżinsy, które jak zdążyłem zauważyć, w paru miejscach się pruły. Miała prymitywnie zrobiony makijaż - przesadnie umalowane oczy i usta, tak, że wydawały się o wiele większe, niż naprawdę. Na głowie sterczało jej kilka małych koczków, jak u jednej z tych nowomodnych piosenkarek. „Kolejna mała wiejska cichodajka” - pomyślałem .Pewnie zerwała się z ostatnich lekcji, żeby sobie dorobić i szuka teraz klienta. Będzie teraz brać naiwniaków na litość, opowiadając im różne głupoty i udając, że nie wie jak to się robi, chociaż chujów miała w sobie więcej niż ja włosów na głowie.

Przygoda w metrze

Monotonny stukot szyn i ciągłe uczucie pękającej głowy, będące wynikiem niewyspania. Tu stacja Warszawa Centralna - głos z megafonu metra ją obudził. O rany to już tutaj. Odwróciła się i wysiadła. Spuściła głowę i szła do wyjścia. Proszę bilet do kontroli- usłyszała nagle. Popatrzyła się na przystojnego mężczyznę obok. Co? - zapytała. Bilet, co śpi pani - powiedział. Ach tak, już mam. Tu,..nie wzięłam! zapomniałam! - pomyślała. Panowie, muszę znaleźć, ja ma kartę miesięczną. 100 złotych kary nie uśmiechało się jej do zapłaty, chodziło trochę o zasady, dlaczego mam płacić, skoro mam kartę, tylko jej nie wzięłam. Muszę wysypać wszystko z torebki. Chodźmy do łazienki - powiedziała. Dobrze. Podeszli razem w stronę ubikacji. Po drodze znalazł się drugi mężczyzna. Weszła do toalety. To było głupie - pomyślała, teraz już się nie wywinę.

Gra

Twoja mocna dłoń zaczęła ugniatać moją pierś coraz bardziej rytmicznie. Palcami chwyciłeś sutek i zacząłeś go mocna ciągnąć. Jednocześnie lekko poklepywałeś w pośladki. Pieszczota wywołała, ze przeciągnęłam się z dreszczem. Moje piersi chciały doznawać jak najwięcej wrażeń. Chwyciłeś je w obie dłonie i ścisnołeś z całej siły. Dwa sutki sterczały wyzywająco w kierunku twoich ust. Nie mogłeś się już oprzeć i wysuniętym językiem zaczołeś je masować naraz. Ssałeś jednego po drugim, łagodnie chwytałeś miedzy zęby i ciągnąłeś. Ze zdumieniem patrzyłam jak moje piersi robiły się coraz bardziej nabrzmiałe, a sutki twardniały! Nogi się pode mną ugięły, ale Ty trzymałeś moje piersi mocno. Wzieles moje dłonie i pokazałeś mi, że teraz ja je mam tak trzymać.

17 latek

Był piątek. Właśnie wracałem ze szkoły i zaszedłem po drodze do sklepu, żeby kupić jedno z pism pornograficznych jakie zauważyłem na polce. Sprzedawczyni podając gazetkę uśmiechnęła się tylko i wystukała w kasie 6.90. Wziąłem je do ręki i natychmiast wsadziłem do plecaka. Wychodząc ze sklepu myślałem już tylko o tym co znajdę w środku. Po przyjściu do domu od razu poszedłem do swojego pokoju i rzuciłem plecak w kat. Usiadłem na łóżku i zacząłem przeglądać strony świerszczyka, kartka po kartce. Widząc w nim sceny, wytryski itp. Rzeczy niezmiernie się podnieciłem, rozpiąłem rozporek i po woli zacząłem walić sobie konia. Im więcej kartek przerzuciłem tym bardziej się podniecałem i wreszcie nie wytrzymując już eksplodowałem zalewając gazetkę. Chwila oddechu i zauważając, ze nie mam w pobliżu chusteczek poszedłem do łazienki, która znajduje się kilka kroków od pokoju.

Plaża nudystów

Mam na imie Wojtek. Dwa lata temu ozenilem sie z Ania. Moja zona jest niska blondynka przy kosci. Ma duze piersi i niezly tyleczek. Od poczatku naszego malzenstwa oboje uwielbialismy seks. Robilismy to przy kazdej nadazajacej sie okazji, w kuchni, lazience, przedpokoju, a nawet w samochodzie.
W tamtym roku zdecydowalismy sie wyjechac na wczasy do Bulgarii. Poniewaz moja tesciowa jest wdowa postanowilismy zabrac ja ze soba. Wanda, bo tak ma na imie, jest równiez blondynka z duzymi walorami i ponetnym tyleczkiem. Na miejscu mieszkalismy w apartamencie z dwoma pokojami. W pierwszym dniu po przyjezdzie wybralismy sie na plaze. Panie zalozyly jednoczesciowe kostiumy, przez które moglem podziwiac ich wdzieki. Poniewaz oboje z Anka bardzo bylismy spragnieni seksu postanowilismy wczesniej wrócic do pokoju. Wanda zostala na plazy, a my poszlismy do apartamentu

Śluby panieńskie

Dwie panienki przebrane w ubieglowieczne kostiumy rozpaczliwie miotaly sie po scenie. Intryga, która Anielcia i Klarcia knuly przeciwko rodowi meskiemu, zupelnie nie potrafila mnie rozgrzac. Nie dokonala tego nawet zmyslna lapa Roberta sunaca w góre wzdluz mojego uda. Ziewnelam rozpaczliwie, nie liczac sie z tym, ze naraze sie chlopakowi. Jedyne emocje, których mój superman mi dostarczal, wynikaly z tego, czy Zyrafa, nasza wychowawczyni siedzaca o trzy fotele dalej, dostrzeze te dywersje erotyczna. I jak zareaguje... Niestety, Zyrafa byla krótkowidzem. Teraz przyssana do lornetki, sledzila milosne perypetie mlodzienców we fraczkach i dziewczatek w fal baniastych kieckach, niepomna na to, ze jej klasa kona z nudów.

Inicjacja

INICJACJA
Skonczylem wówczas pierwsza klase liceum - mialem 16 lat - i wydawalo mi sie, ze jestem juz dorosly. W wakacje, na dwa tygodnie, wyjechalem do ciotki na wies. Ciocia byla nauczycielka i chetnie mnie u siebie goscila w czasie wakacji, gdyz byla samotna wdowa i latem miala duzo wolnego czasu. Na wsi mialem kilku kolegów i dni spedzalismy na beztroskiej zabawie nad jeziorem badz w lesie. W domu, u cioci, bywalem tylko w porze posilków i w nocy.
Ciocia byla kobieta w wieku okolo 45 lat, slusznej postury, wysoka i dosc tega, choc przy jej wzroscie mozna ja bylo nazwac raczej osoba potezna niz gruba. Miala olbrzymi biust, który siegal jej prawie do pasa, niezwykle szerokie biodra i grube uda. Byla niezwykle mila kobieta, nie miala wlasnych dzieci i mnie zawsze traktowala jak wlasnego syna, czasami wrecz byla meczaca ze swoimi usciskami i pocalunkami.

Lekcja

37-letnia Joanna nie pracowala, odkad urodzila i zajela sie wychowaniem drugiego dziecka - malej Agnieszki. Ich pierwsze dziecko - syn Pawel byl juz w szkole sredniej. Powodzilo im sie srednio, dlatego aby miec troche grosza na rózne wydatki Joanna postanowila, ze wykorzysta wolny czas w domu i troche dorobi. Bardzo dobrze umiala j. niemiecki, wiec postanowila dawac korepetycje. Byl to dla niej bardzo dobry uklad: byla w domu, przed poludniem sprzatala i gotowala obiad, caly czas miala mala córeczke na oku, a w miedzyczasie przez godzine czy dwie dawala lekcje. Przed poludniem udzielala korepetycji w domu, a po poludniu, gdy maz byl juz w domu raz, czy dwa razy w tygodniu jechala dawac lekcje do uczniów do domu. Dzieki temu polepszyl sie ich budzet domowy. Jednym z jej uczniów byl 25-letni Jarek.

Niedobra dziewczynka

yl pózny wieczór. Tomek siedzial w swoim ulubionym fotelu i przebieral paluchami po pilocie od telewizora. Przelaczal z kanalu na kanal tak jak by szukal jakis waznych wiadomosci. - 50 kanalów a nie ma co ogladac - burknal sam do siebie. Z kuchni dochodzil go zapach smazonego kurczaka. Podniósl sie z fotela i odrzucil niedbale pilota. Wszedl do kuchni i oparl sie o futryne. - Co gotujesz? - cieplo zapytal sie. - Odsmazam kurczaka zrobionego dwa dni temu. Przestane dla ciebie gotowac jesli nie bedziesz jadl w domu - Ewa byla wybitnie niezadowolona z faktu trzaskania garami bez zadnego celu. Tomek podszedl do niej i czule ja objal. Poczul jej wystajace posladki na swoim podbrzuszu i objal ja wpól. Przytulil sie do niej mocno i wyszeptal jej w ucho - Kocham Cie - Myslisz ze mnie oblaskawisz takim zachowaniem? - odezwala sie Ewa - Mysle ze tak. Jego rece powedrowaly wyzej w kierunku jej piersi.

Długa historia

Byłem w domu sam kiedy ktoś zapukał do drzwi. Była to pani Bożena - znajoma moich rodziców. Była dużo starsza ode mnie ,miała około trzydziestu pięciu lat. Była dojrzałą kobietą, w pełni rozwiniętą i była bardzo seksowna. Miała krótkie blond włosy, niebieskie oczy. Nie była wysoka, ale figury pozazdrościłaby jej niejedna dziewczyna. Miała na sobie cienką, przeźroczystą, bluzeczkę pod którą czaił się sprężysty, powabny i duży biust. Nie był on porównywalny z biustem Samanty Fox, ale i tak robił wrażenie. Zapewne niejeden mężczyzna zatrzymywał wzrok na jej atrybutach, marząc o ich dotknięciu, pieszczeniu. Jej wylewne piersi były podtrzymywane białym biustonoszem, biustonoszem tak przeźroczystym jak jej bluzeczka. Długa spódnica zakrywała jej dalsze atrybuty, które były równie piękne.

Biały fartuszek

Z moim krzyczącym chaosem poszedłem do lekarza. Zanim otworzyłem potężne, drewniane, pomalowane na staro-zielono drzwi minęła przeraźliwa godzina w ciemnej, pełnej tłumu poczekalni. Gabinet nie różnił się wiele od szkaradnego korytarza za ściana. Tak samo ciemny i zielony, z metalowo szklana szafa na zastrzyki po jednej stronie, biurkiem z tegoż samego materiału naprzeciwko i szpitalnym łóżkiem po drugiej. Za oknem krwawe słonce właśnie rozpoczęło ucieczkę z dzisiejszego dnia, powoli wpadając do jeziora. Oczekiwałem doktora, lecz przyjęła mnie kobieta. Nie mogłem dokładnie określić jej wieku, mrok był tak natarczywy. Odetchnąłem i usiadłem na krześle. Ona zapaliła lampę na biurku i wtedy oceniłem ja na trzydziestoletnia żonę polityka albo adwokata. Miękkie, długie dłonie trzymały ołówek, oczy bez zainteresowania pytały.

Azjatka

Zobaczyłem ją na dyskotece. Dziewczyna o urodzie, która mnie onieśmiela. Czarne włosy, czarne oczy, lekko skośne. Azjatycka uroda, to coś za czym przepadam. Ubrana była w czarną mini spódniczkę, czarne skórzane botki do kolan i miała czarne pończochy. Gapiłem się na nią jak jakiś głupek. Naprawdę nie potrafiłem oderwać wzroku. Zdawałem sobie przecież sprawę, że taka dziewczyna nie jest dla mnie. Nie należę do okazu męskiej urody. Wręcz przeciwnie. Zdaję sobie z tego sprawę i stąd może ta moja nieśmiałość wobec płci przeciwnej. Nigdy w życiu bym się do niej pierwszy nie odezwał, nawet nie poprosił jej do tańca. Bałbym się jej odmowy, a poza tym taka dziewczyna musiała mieć jakiegoś faceta. Po co za darmo obrywać po gębie od innego chłopa? Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, kiedy ona podeszła do mnie i po prostu zapytała.

Sześciokąt

Joachim mieszkal w Glówkowie, skad blisko bylo do Rowów, Ustki, Darlowa i Kolobrzegu. Takie odleglosci to zadna sprawa dla kogos, kto ma dobry motocykl. Jego kuter kotwiczyl w jednym z tych portów, zawsze na chodzie i w gotowosci do polowów. Przejal go po ojcu i bez stresów kontynuowal rybacka profesje.
Nie bylo zadnych problemów jak zyla Katarzyna. Gdy wyruszal na dluzsze rejsy byl calkowicie spokojny o dom i chlopaków; zona dawala sobie swietnie rade. Ale zmarla niestety, gdy Adas mial szesnascie lat, Pawel - dziewietnascie, zas Michal - dwadziescia. Dom wydawal sie pusty, bo... nie bylo w nim kobiety. Czterech mezczyzn, telewizor i pies ...
- No, zaczniecie sie zenic - mówil Joachim do synów - i bedzie po klopotach.. Nie bedziemy musieli jadac tego swinstwa, co teraz, gotujemy.

Rodzinna kąpiel

Mam na imie Wojtek. Moja historia zaczela sie 5 lat temu gdy mialem 25 lat. Poznalem wtedy moja obecna zone Anie. Anka jest niska, przysadzista blondynka z duzym biustem (rozmiar DD) i uwielbia sie kochac. W tamtych czasach robilismy to czesto i w kazdym zakatku naszego mieszkania. Szczególnie lubilismy pozycje na jezdzca, kiedy obejmowalem ja za posladki, a ona galopujac na moim kutasie wkladala mi do buzi swoje duze brazowe sutki.
Na poczatku naszej znajomosci Anka zaprosila mnie do swoich rodziców, którzy mieszkali w innym miescie. Pojechalismy tam w lecie i moja przyszla zona przedstawila mi swoja mame - Wande, tate - Stefana i starsza siostre - Gosie. Od razu spostrzeglem, ze kobiety w tej rodzinie sa urodziwe. Mama byla troche wyzsza od Anki, dosc korpulentna z wielkim biustem (chyba EE) a Gosia najwyzsza z nich miala niezly tyleczek i biust troszke mniejszy. Tesc byl postawnym dobrze zbudowanym mezczyzna.

52-Letnia Kobieta

To bylo na urodzinach mojego kumpla, który robil swoja 19-tke, razem z imieninami swojej starszej, z poczatku oczywiscie sadzilem, ze to jest bardzo glupi pomysl, ale jak sie pózniej okazalo, ja na tym pomysle najbardziej skorzystalem.
Zaczela sie impreza, no i jak to bywa mlodzi lubia wypic (bawilismy sie w dwu oddzielnych pokojach, bo doszlismy do wniosku, ze nie bedziemy sie bawic ze starymi). No i byla imprezka, wiadomo alkohol, no i tak sobie pilismy jeden, drugi itd. Po któryms z nich juz poczulem, ze nie moge i mówie do kumpla, ze musze sie polozyc, bo bede rzygal, a on mówi, ze dobra polozy mnie w pokoju swojej siory, bo ona jest na studiach i lózko jest wolne. Sytuacja byla wiadomo jaka, wiec nie zaprzeczalem, bo bylo mi obojetne gdzie, byle sie polozyc i poczuc lepiej.
Wiec walnalem sie spac, choc bylo dopiero po 22. No i gdy sobie spalem przyszla do mnie ciotka mojego kumpla Celina. Nic przedtem nie zapowiadalo takiego obrotu sprawy, choc czasami sypala do mnie glupimi gadkami, ale przeciez kto mógl podejrzewac jakie ma zamiary. Weszla do pokoju, polozyla sie obok mnie, nastepnie wsadzila swoja reke w mój rozporek i zaczela sie bawic. Ja oczywiscie zglupialem, bo przeciez to kobieta 52-letnia i nie wiedzialem co robic, czy odwzajemnic jej to zachowanie czy poczekac, co sie stanie dalej.
No ale jak to czlowiek troche pijany, postanowilem sie nie czaic i zaczalem sie do niej zabierac. Tzn. na poczatku wygladalo to tak, ze ona bawila sie moim penisem, a ja zaczalem robic jej masaz lechtaczki przez spodnie, po chwili zblizyla do mnie swoje usta i zaczelismy sie calowac, to nie byly zadne niesmiale pocalunki tylko od razu dosc ostre. Powiedziala, zebym nie przestawal, wiec ja polozylem sie na niej i nie przestajac sie z nia calowac dalej macalem ja przez spodnie, po chwili podnioslem jej bluzke i zaczalem jezykiem bawic sie jej sutkami. Gdy pomyslalem, ze pozwolila juz na tak duzo, to dlaczego nie wiecej, wiec wsadzilem jej reke za spodnie i dostalem sie pod majtki. Tam wyczulem dosc owlosiona cipke. Dlugo sie nie zastanawialem i zaczalem robic jej palcówke, gdy wsadzilem jej palca od razu poczulem jaka jest mokra i chetna, bo dawaly sie wyczuc jej regularne skurcze.
Po chwili tego jak sie z nia calowalem i robilem jej palcówke, przyszla kolej na to, zeby w koncu sie zabrac do konkretów. Wiec sciagnalem jej spodnie, pózniej majtki i wszedlem w nia najpierw lekko, ale pózniej okazalo sie, ze lubi gwaltowne ruchy, wiec ruszalem sie dosc szybko i mocno, to najbardziej lubila i jeczala z rozkoszy, gdy wsadzilem go jak najdalej sie dalo i zatrzymalem sie w tej pozycji, widac to jej sprawialo najwieksza satysfakcje. Kochalismy sie z 15 minut, pózniej to ja lezalem na plecach, a ona przejela inicjatywe, po pewnym czasie, gdy juz wyczulem, ze koniec jest blisko polozylem ja na plecach i ostatnie ruchy wykonalem bardzo gwaltownie co wyraznie sie jej spodobalo.
Gdy widziala po mojej twarzy, ze koniec jest blisko, to powiedziala, zebym spuscil sie jej do srodka. Tak tez zrobilem, pózniej powiedziala, zebym go wyjal i gdy go wyjalem to wziela go do buzi i mozna powiedziec, wyssala reszte z tego co zostala i tak sie skonczylo. Ubrala sie i polozyla obok mnie, bo jak sie pózniej okazalo wszyscy wiedzieli, ze ona idzie do tego pokoju, zeby odpoczac, no i jak sadze odpoczela:-))) Rano, gdy wstalem to bylo juz ok. 12, tak wiec jej juz nie bylo, bo na dole pomagala matce mojego kumpla robic obiad. Ja oczywiscie zszedlem na dól i chcialem isc do domu, ale matka mojego kumpla powiedziala, zebym jeszcze zjadl sniadanie i moge isc, a jak zjem, to zebym zostawil swój numer telefonu, bo ciotka mojego kumpla cos ode mnie chciala, ale jej juz nie bylo i powiedziala, ze do mnie zadzwoni. Ale jeszcze jakos nie zadzwonila. Moze to i dobrze?...

Fryzjerka

Historia ta wydarzyla sie, kiedy mialem 19 lat. Otóz Magda jest moja dobra znajoma fryzjerka. Ma 40 kilka lat i jest rozwódka. Zawsze chodze do niej sie ostrzyc, poniewaz jest bardzo mila, serdeczna i... bardzo atrakcyjna. Lubi zakladac krótkie spódniczki, gleboki dekolt, jest bardzo zadbana kobieta. Umawialem sie z nia na strzyzenie z reguly w jej dni wolne od pracy, tak wiec w salonie bylismy zawsze tylko we dwoje. Na poczatku miedzy nami nic nie bylo, ale od pewnego czasu zauwazylem, ze czesto dotyka moja szyje, glaszcze mnie po glowie, zaklada diabelnie krótkie spódniczki i cholernie glebokie dekolty. Kiedy sie nachylala nade mna widzialem prawie caly jej biust. To doprowadzalo mnie do szalu! W spodniach robilo sie za ciasno - mój cyklop az rwal sie do czynu- nie wiem, co trzymalo mnie na wodzy, kiedy prawie ocierala sie bujnym biustem o moje policzki. Zsiadalem z fotela z nabrzmialym kutasem, co bylo widac przez dzinsy i w domu walilem konia jak oszalaly. W koncu nie wytrzymalem!

Cioteczka

Historia ta zdarzyla mi sie tak dawno, ze az sam czasami nie wierze, czy w ogóle miala miejsce. Mialem wtedy ze 17 lat i wciaz zadnych kontaktów z dziewczynami, jesli nie liczyc przypadkowych pocalunków i podmacywania tych kolezanek, które sie na to godzily. Wszystko to mialo sie niebawem zmienic, za sprawa mojej cioci Moniki. Tak naprawde ona nie byla moja ciotka, byla kuzynka mojej mamy, ale wszyscy mówilismy o niej "ciotka" i tak juz zostalo. Moi rodzice niezbyt ja lubili. Zawsze przyjezdzala ze Slaska niespodziewanie i nie bylo nigdy wiadomo, jak dlugo u nas zabawi. Poza tym zmieniala czesto facetów, z zadnym nie wiazac sie na stale, co w oczach moich rodziców uchodzilo za rzecz niewybaczalna.

Przygoda w parku

Wracajac w poludnie z pracy hm, a raczej wracajac od lekarza z trzymanym w reku zwolnieniem skrócilem sobie droge do domu przez park. Park ten graniczyl z plotem szkoly sredniej prywatnej, w pewnym momencie uslyszalem jakies dziwne odglosy dobiegajace z budynku, a raczej amfiteatru parkowego. Podszedlem blizej i ......... stanalem w miejscu. Zamurowalo mnie. Stalem bez ruchu tak chyba 5 minut im dluzej stalem i patrzylem na rozgrywajace sie przedstawienie bo tak mozna by nazwac :) Mój czlonek mimo mojej choroby grypy i duzej temperatury zaczal sztywniec i podnosic meznie glówke do góry, spodnie dla mego potwora robily sie byt ciasne :).
No dobrze, ale opowiem wam, co zobaczylem Zobaczylem piec kobiet, a raczej dziewczyn, na oko mialy gdzies po 16 lat, pewnie z byly z pobliskiej szkoly, cztery z nich kleczaly nad piata, która, jak mi sie zdawalo, byla naga . Zblizylem sie powoli, aby zobaczyc, co sie dzieje i wtedy to uslyszalem ich rozmowe:

Bibliotekarka

Mialem wówczas 17 lat, uczylem sie w liceum ogólnoksztalcacym. Z uwagi na moje wielorakie zainteresowania obejmujace wiedze z dziedziny od fizyki i chemii poprzez biologie do techniki, czesto odwiedzalem biblioteke miejska. Mieszkalem w tym czasie w malym miasteczku na zachodzie Polski i biblioteka ta nie byla obiektem duzym. Miescila sie w starym budynku i obejmowala kilka pomieszczen polaczonych ze soba. Chodzilem tam pare razy w miesiacu i na ogól przez caly czas pobytu bylem jedynym wypozyczajacym. Oczywiscie prócz mnie zawsze byla bibliotekarka. Biblioteke obslugiwaly dwie panie, lecz w czesci do której ja uczeszczalem - dla doroslych - zawsze byla ONA, jak pózniej sie dowiedzialem, miala na imie Krystyna. Byla to osoba w wieku okolo 45 - 50 lat, zadbana, o ciemno-kasztanowych wlosach i piwnych oczach, dosc korpulentna lecz równiez wysoka, o milej twarzy i zawsze ladnie pachnaca.

Samochód

koni, kabina jak w samolocie. Gdy juz wszystko przy nim zrobilem, odwiedzilem pewna moja znajoma, pieknosc o kruczoczarnych wlosach, cudownej figurze i pelnych piersiach. Moglaby miec faceta, jakiego zechce. Ale jakos nie przepadala za towarzystwem. Za to miala fiola na punkcie samochodów. Byla wysmienitym kierowca i wlascicielka pieknej, sportowej BMW-icy.
Tak jak myslalem, dziewczyna nie oparla sie pokusie. Wsiedlismy do kabiny, po chwili przykryla nas przezroczysta kopula z przyciemnianych laminatów. Moja pasazerka nie mogla wyjsc z podziwu. Usiadla w lotniczym fotelu i zaczela ogladac przyrzady.
Kazalem jej zapiac pasy. Zgodzila sie bardzo niechetnie, bo lubi ryzyko.

Pani Ewa

Spotkałem Ewę przypadkiem na ulicy. Właściwie to wpadliśmy na siebie w tłumie w centrum miasta. W ostatniej chwili gdy kątem oka spostrzegłem przed sobą kobietę wyciągnąłem ręce i ująłem ją za ramiona. Gdy popatrzyłem ze zdziwieniem stwierdziłem, że trzymam Ewę, moją znajomą z pracy z przed paru lat. Nasze twarze nagle się rozjaśniły.
- Dzień dobry - powiedziałem - co za spotkanie.
Była piękną, zgrabna kobietą o nienagannej sylwetce, ubranej elegancko, przyjemnością było patrzeć na nią. Poruszyła się lekko, z wdziękiem i swobodnie.
- Och przepraszam, o mało co, a bym cię stratowała.
- Właśnie, powiedziała, uśmiechnęła się jakby z przymusu,
- Co u ciebie słychać? A może masz ochotę na kawę, zapraszam, porozmawiamy , -uśmiechnąłem się zapraszająco,

Paczka

Marek z Agata, Dorota z Tomkiem i Magda z Piotrem od dawna stanowi zgrana paczkę. Znali się od studiów. I od paru raz byli małżeństwem. W zasadzie wszystkie wolne chwile spędzali razem. Praktycznie nie mieli przed sobą tajemnic, no z małym wyjątkiem. Ten wyjątek to sprawa seksu. Wszyscy byli wierni sobie w małżeństwie a i przed ślubem tez nie próbowali zmian. Udali się razem na wypad w Bieszczady. Zamieszkali na prywatnej kwaterze w Wetlinie. Mieli już za sobą dwa dni wędrówek po górach i dwa mile wieczory, spędzone głównie na piciu piwka, grania w karty i niewinnych rozmówek. Oczywiście panowie grali w karty, a paniom znudziło się ciągłe kibicowanie. Jako pierwsza protest podniosła Dorota.
- Skończcie ta grę i zajmijcie się żonkami.
- Jak chcesz żebym się tobą zajął - zapytał grzecznie i rzeczowo Tomek
- No nie wiem, wymyślcie cos bo robi się nam nudno.
Pozostałe panie zgodziły się z Dorotka. Zapanowała cisza, w trakcie której panowie zastanawiali się jak można zabawić panie. Pierwszy odezwał się Piotr.

Wspomnienie z wakacji

Do domków wczasowych trafilam póznym wieczorem. Portier, który otworzyl mi brame okazal sie zyczliwym facetem. Portierzy zawsze kojarzyli mi sie ze starszymi juz mezczyznami, a on byl zaprzeczeniem tego. Trzeba bedzie pomyslec rano. Dzis bylam juz zmeczona. Wzielam prysznic, po czym zgasilam swiatlo i niemal natychmiast zasnelam. Sen mialam przyjemny. Pojawil sie w nim portier, który fachowo, ale nie bez czulosci robil mi dobrze. Rano obudzilam sie mokra. Moja szparka domagala sie mezczyzny.
· Do dzialania - powiedzialam sobie i ruszylam. Na polowanie.
Portier ogladal telewizje, gdy zajrzalam do niego. Dyskretnie popijal piwo.
Przepraszam, nie wie pan, gdzie mozna tu cos zjesc? - zapytalam niby niesmialo.
Owszem, wiedzial. Wytlumaczyl jak dojsc do jedynej restauracji. W dalszym ciagu byl mily i sympatyczny. Zjadlam obfite sniadanie i powlóczylam sie troche po okolicy. Miejscowosc byla mala i typowo letniskowa. Pochodzilam troche po lesie, poszlam nad jezioro. Wrócilam po poludniu, zahaczajac o kantorek portiera.

Bieszczady

Wybrałem się razem z Agatą, Magdą i Markiem w Bieszczady. Chcieliśmy przejść cały szlak graniczny. Przygotowań było co nie miara, jako że jeszcze nigdy nie byliśmy na obozie wędrownym i niezbyt wiedzieliśmy, co ze sobą zabrać. Wreszcie po miesiącu kompletowania sprzętu, wybieraniu map, wsiedliśmy w pociąg, autobus i wylądowaliśmy w Komańczy. Aż trudno było uwierzyć, że dokonaliśmy tego naprawdę. Pogoda jak na końcówkę czerwca nie była zbyt udana. Co chwila podało, ale jako "wytrawni" traperzy nie robiliśmy sobie z tego nic wielkiego. Mieliśmy zamiar nocować w schroniskach i w bazach namiotowych. Pierwszy dzień minął nawet szybko i spokojnie. Wprawdzie po dniu wędrówki z ciężkim plecakiem miałem wszystkiego serdecznie dosyć, ale gdy popatrzyłem na Agatę i Magdę to moja męska duma nie pozwalała się uskarżać. Nocleg w schronisku dobrze nam zrobił i rano wyruszyliśmy na podbój gór.

Numerek w samochodzie

Pamiętnik zacznę od opisania mojej ostatniej imprezy. Moje dwie koleżanki Iwona i Monika postanowiły w piątek, że powinnyśmy wybrać się na jakąś szaloną całonocną balangę. W sobotę wieczorem zaczęłam przygotowywać się do imprezy. Chciałam ubrać się jak najbardziej sexy, nie miałam zbyt wiele czasu a więc zdecydowałam się na uniwersalną "małą czarną". Pod spód założyłam tylko czarne koronkowe majteczki. Oczywiście wcześniej wykąpałam się i wygoliłam odpowiednie miejsce. Wspominając o goleniu, co sądzisz o zupełnie nagim łonie? Gdy kocham się z kobietą uwielbiam, gdy ma całkowicie wygolone łono, po prostu uwielbiam lizać i ssać takie cipki. Jeśli chodzi o mnie wiem, że na facetów działa mały niewygolony kawałek łona, zwykle w kształcie trójkącika lub kwadracika. Gdy już byłam przygotowana przyszły Iwona i Monika. Teraz napiszę trochę o moich koleżankach. Nie myśl, że kocham się z nimi, niestety jesteśmy tylko koleżankami. Dobrze, jeśli chodzi o Iwone, ma 24 lata i jest żonata, mieszka z mężem w Mysłowicach. Iwona ma około 169 cm wzrostu i waży około 50 kg, jest brunetką i ma ciemno kasztanowe oczy. Ponieważ jej mąż wyjechał, postanowiła wybrać się z nami na imprezę.

Dyrektorka

To był jeden z tych słonecznych i ciepłych dni kiedy dziewczyny chodzą w krótkich spódniczkach doprowadzając facetów do wrzenia. Właśnie wracałem ze szkoły i przechodziłem przez jakieś obskurne podwórko żeby sobie skrócić drogę i szybciej dotrzeć do domu żeby. Osyfione i brudne, krzyczące dzieciaki i ich mamy na widok których pała mi stawała. Piękne, młode o długich nogach i cudownych cyckach. W podwórku był mały sklepik wbudowany w kamienicę. Podszedłem bliżej myśląc, że to spożywczy i że w końcu kupie sobie coś do picia. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że to nie spożywczy tylko sexshop. No cóż pomyślałem, i tak jestem już dość napalony więc czemu nie wejść i nie pooglądać sobie...? Uchyliłem różowe metalowe drzwi i wszedłem do środka. W sklepie siedziała ekspedientka i jakaś kobieta z wibratorem w ręku odwrócona do mnie plecami. Podszedłem bliżej i popatrzyłem na nieznajomą. To co zobaczyłem tak mnie zaszokowało, że mało tam nie padłem na podłogę. To była moja dyrektorka ze szkoły. Dobrze się znaliśmy ponieważ nie raz wylądowałem u niej na dywaniku. Popatrzyła na mnie i zrobiła szerokie oczy. - ...Dobry - wymamrotałem nieźle zaskoczony. Pani dyrektor uśmiechnęła się tylko.
- Wezmę ten. I proszę mi jeszcze pokazać te czarne pończochy.
Ekspedientka podała jej jakiś krem i zaczęła pakować sporych rozmiarów, różowy wibrator. Obserwowałem tą 32 letnią kobietę i kutas mi się podnosił z każdą sekundą. Wzięła do ręki pończochy i oglądnęła. To były te, do których nie potrzebny był pas.

Mark i Martha

Niedawno wróciłam z moich wakacji. Prawie miesiąc przebywałam niedaleko Dallas u mojej koleżanki Katie. Dziś mam ochotę opowiedzieć wam jedną z przygód jaka zdarzyła mi się wkrótce po przybyciu na miejsce. Otóż jakieś dwa dni po znalezieniu się na miejscu, razem z Katie i jej chłopakiem poszliśmy na małą imprezkę urządzaną przez przyjaciół Katie. Ja niestety musiałam iść jako trzecia, po dwóch dniach jeszcze nikogo nie poznałam, a chłopak z którym chciała mnie umówić Katie nie pojawił się. Na imprezie było około 15 osób, głównie były to pary. Początkowo była to normalna impreza, trochę alkoholu, muzyki i swobodnych rozmów. Po około trzech godzinach, zauważyłam że atmosfera trochę się zmieniła. Przede wszystkim przyciemniono światło i puszczono nastrojową muzykę. Większość par zaczęła zajmować się sobą, nawet Katie ze swoim chłopakiem gdzieś się ulotniła. Czułam się dość niezręcznie, przy stole zostało tylko dwie dziewczyny, które tak jak ja przyszły same, oraz jedna para. Byli to Mark i Marta, o ile pamiętam, on miał 27 lat i pracował w jakiejś dużej firmie w Dallas, a ona miała 23 lata, i była studentką. Mark był całkiem przystojnym gościem, miał krótkie ciemne włosy, i ciemne oczy, a jego ciało wyglądało na nieźle wysportowane. Natomiast Marta, była wysoka, i miała piękne długie rude włosy. Od początku zauważyłam że Mark się mną interesuje, nawet w czasie rozmowy z Martą dość dokładnie przyglądał mi się. Było to dla mnie trochę dziwne, bo jej to zupełnie nie przeszkadzało.

KUZYNKA I JEJ ZNAJOMA

Było lato, a ja tak jak co roku wyjechałem do małej miejscowości pod Lublinem. Moja ciocia i wujek pracowali za granicą, więc w domu zostali moi dwaj bracia i siostra. Po sąsiedzku z rodzinką mieszkała Justyna. Podczas roku szkolnego pisaliśmy do siebie e-maile, więc znałem jej charakter i upodobania. Pierwszego dnia bracia oznajmili, że jadą na tydzień pod namioty, ale nie mogą mnie ze sobą wziąć. Nie rozpaczałem, bo wolałem zostać w domu i całymi dniami wylegiwać się w łóżku, kolejną niespodzianką zaskoczyła mnie moja kuzynka Agnieszka, powiedziała, że Justyna będzie u nas spała pod nieobecność chłopaków. Nie ukrywałem zadowolenia. Zbliżał się wieczór, kuzyni pojechali, a dzwonek do drzwi zadzwonił.


Szef

Mój szef jest facetem bardzo przystojnym. Już na pierwszym spotkaniu zrobił na mnie dobre wrażenie. Obserwując go zauważyłam, jak wodzą za nim wzrokiem inne pracownice mojej firmy. Po jakim czasie przestał mnie dziwić widok wypieków i niezgrabnego poprawiania odzieży, kiedy wychodziły po dłuższym pobycie z jego gabinetu. Czułam, że prędzej czy później do mnie też będzie się dobierał i specjalnie nie miałam nic przeciwko temu. Flirtowalimy całkiem miało przy różnych okazjach. Wreszcie przydybał mnie kiedy w porze lunchu w moim pokoju i zerżnął na biurku. Był niezły. Później pieprzylimy się jeszcze kilka razy.
Na początku tygodnia wybralimy się obydwoje do Poznania na rozmowy w spawie nowego kontraktu u dużego dystrybutora zabawek. Negocjacje rozpoczęły się około dziesiątej. Naszymi partnerami ze strony potencjalnych dostawców były cztery osoby: ich dyrektorzy finansowy i techniczny, główna księgowa i sekretarka.

Stolik

Spotykaliśmy się swoją paczką dosyć często w różnych miejscach. Raz to był bilard a raz wypad w góry. Czasem były to różne imprezy nie planowane, ale był piątek, więc wszystko było możliwe. W naszej grupce były dwie pary, a reszta się zmieniała i nie było to nic stałego. Po prostu dobrze się bawiliśmy. Pięknego piątkowego wieczoru graliśmy w bilard w małym fajnym i zaprzyjaźnionym pubie. Tego wieczora, jak już kilkakrotnie było, przyszła Iwona, koleżanka jednej z uwiązanych facetem dziewczyn z grupy. Rozmawialiśmy sobie popijając co nieco. Była to laska strasznie nieśmiała i cicha. Ania stale się z niej śmiała, że w takim tempie jej życia to jej zarośnie. Dziewczyna się tym nie przejmowała, ale nie było to dla niej miłe. Ania właśnie jej mówiła, że wypada na chwilę, bo jej facet już masuje pałę i szkoda, żeby się zmarnował, a tak pół godziny i będzie po wszystkim. Poradziła nam, abyśmy zrobili to samo, bo szkoda piątkowego wieczoru.

Ciocia Lusia

Spóźniłem się i kiedy wszedłem, wszyscy już siedzieli wokół niskiego stolika.
- Dobrze, że jeste. Nie czekalimy na ciebie i już pijemy kawę- powiedziała ciocia Lusia.
Umiechnąłem się doć kwaśno. No tak kolejna nudna kawka u cioci pomylałem.
Usiadłem na kanapie obok mamy. Z drugiej jej strony siedział wujek Leon. Jak zwykle zerkał kątem oka na ekran włączonego telewizora i był mało zainteresowany rozmową. Pani Ania, znajoma cioci Lusi siedziała w fotelu. Drugi stojący naprzeciw mnie zajęła ciocia kiedy wróciła z talerzykiem i filiżanką dla mnie.
- Poczęstuj się-powiedziała podając ciasto.
Mama rozmawiała z panią Ania o nowym serialu, wujek gapił się w ekran, a ciotka po odstawieniu babki wlepiła wzrok w jakie kolorowe pismo.
Zająłem się swoją kawą. Czułem jeszcze pulsowanie chuja. Nerwowo spojrzałem na swoje spodnie w obawie czy nie zostawiłem jakich ladów po waleniu konia, które skończyłem przed chwilą w łazience na górze. Wydawało się że wszystko jest ok. Udając że strzepuję jaki okruch poprawiłem sobie jaja bo ułożyły się doć niefortunnie. Podniosłem lekko wzrok i zamarłem. Siedząca naprzeciw ciocia rozchyliła bezwiednie uda i zdało mi się że widzę jej wielką cipę. Czyżby ta stara gruba baba nie nosiła majtek?

Pogotowie erotyczne

Początek jak zwykle banalny. Pracuję w końcu tam, gdzie chciałem. Pracuję u siebie, a właściwie u kogoś, ale sam. Można powiedzieć, że jestem wynajmowany do pracy. Informatyka to zawsze mnie pociągało, ale w końcu dopiąłem swego i mam dwie duże firmy, ściągają mnie na zawołanie i płacą wszelkie koszty w granicach przyzwoitości. Wyjechałem do dużego miasta, bo mieszkam w mniejszym i walę do hotelu, do pracy idę na 16 jak inni zwalniają komputery, aby sieć była w miarę wolna. Załatwiłem wszelkie formalności, ale okazuje się, że nie mogę jeszcze zrzucić torby do pokoju, bo jest 11, a doba zaczyna się o 14, więc szukam jakiejś szatni albo przechowalni... nic z tego. Autka jeszcze nie mam, więc trzeba nosić. Okazało się, ze jest jakaś życzliwa duszyczka, która mi weźmie torbę na przechowanie, ale trzeba ją znaleźć gdzieś w hotelu. Zacząłem wypytywać, ale nic z tego, po niewielkich opisach wiedziałem kogo szukam. No to szukam, chodzę tu i tam, wreszcie jest. Okazała się kierowniczka czegoś tam .Wyłożyłem kawę na ławę i załatwiłem, idę na miasto. Wędrując piętrem patrzę, a tu wychodzi do jakiegoś wózka z pokoju pani, która tam sprząta. Odwraca się... Nie mogę uwierzyć !!!!!!!

Namiętna małolata

Pewnego dnia zadzwoniłam do Jacka. Była u niego jego młodsza kuzynka. Zaprosiłam więc ich oboje. Jacek początkowo oponował, ale bardzo szybko uległ moim namowom. Już po chwili odezwał się dzwonek. Szybko pobiegłam otworzyć drzwi. Jola, była śliczną osiemnastoletnią dziewczyną, o anielsko błękitnych oczach. Jej jasne blond włosy sięgały daleko za pas. Moją szczególną uwagę zwróciły jej dorodne piersi, które odkrywał spory dekolt. Jacek przedstawił nas sobie, po czym przeszliśmy do salonu. Zrobiłam drinki, podałam gościom i usiadłam bardzo blisko Jacka. Miałam na niego wielką ochotę, wykorzystywałam więc każdą nadarzającą się okazję, aby choć musnąć jego ciało.