Pewnego dnia gdy grałem w “FIFE” zadzwoniła komórka . Odebrałem .
Dzwoniła Emila z pytanie - czy bym nie przyszedł do niej na godzinkę ,
bo nie ma jej rodziców w domu .Poszedłem . Było bardzo miło . Emila była
przepięknie ubrana . Jak zwykle po par chwilach naszego spotkania
zaczęliśmy się całować . Zadzwonił telefon . Był to jej chłopak . On
chciał się z nią spotkać - powiedziała po cichu. Pewnie ruchać mu się
chce, lecz dzisiaj to ja ją zerżnę - pomyślałem . Emila rozmawiając z
nim lizała swe wargi . Podszedłem do niej od tyłu . Włożyłem jej rękę
pod majtki , nie broniła się . Zacząłem głaskać jej włoski . Szedłem
niżej . Pocierałem trochę ręką o łono Emili , które było już mokre .
Włożyłem palec do środka i zacząłem penetrować jej cipkę
. Emila nie
przerywała rozmowy , lecz jej oddech był szybszy i głośniejszy .
Przestałem . Usiadłem z powrotem na fotelu Emila skończyła rozmowę .
Podeszła do mnie . Usiadła mi na kolanach i pocałowała mnie . Włożyłem
swą rękę pod jej bluzkę , Którą po chwili zdjąłem . Poczułem , że w
końcu udało się , że po takim czasie oprócz lizania się z Emilą , dziś
wydarzy się coś więcej. Zdjąłem jej stanik , lecz ona musiała mi w tym
pomóc , gdyż miałem z tym drobne kłopoty . Wstała , położyła się na
podłodze i zaczęła pieścić swoje piersi . Ja też wstałem . Położyłem się
. Pocałowałem ją w usta . Potem zacząłem lizać jej szyje i schodziłem
coraz niżej . W końcu dotarłem do jej piersi . Zacząłem je drażnić i
tarmosić . Jej sutki , lizałem na zmianę , czując jak robią się co raz
większe . Ręce swe włożyłem pod jej plecy . Macając jej dupcie , zdjąłem
jej spódniczkę i rajstopy . Całowałem jej nogi , uda i krocze , a jej
majtki zdjąłem zębami . Ukazała mi się wreszcie jej cipka . Była ona ,
ani nie za duża , ani nie za mała , lecz w sam raz . Była na bardzo
mokra , więc postanowiłem się napić świeżego soczku . Włożyłem do nie
język i ruszałem nim , gdzie się dało , spenetrowałem ją doszczętnie .
Wyjąłem go i przeniosłem na łechtaczkę , aby podniecić Emilę tak , aby
już się nie wycofała . Do jej cipy włożyłem palec i robiłem jej palcówe .
Wyraźnie ją to podnieciło , gdyż już po chwili zaczęła się wić i jęczeć
tak głośno , że jej sąsiedzi , aby nas uciszyć , pukali w kaloryfer -
my jednak nie zważaliśmy na to uwagi . Gdy już Emila osiągnęła orgazm ,
ja zdjąłem koszulę i spodnie . Długo nie musiałem czekać , aby Emila
zdjęła mi majtki i zajęła się mym fajfusem . Najpierw lizała samą główkę
, potem całość , a na końcu jąderka . Włożyła go sobie do buzi , ssała
go , ścisnęła wargami i ruszała głową góra - dół . Było to bardzo
przyjemne - nie ukrywam tego .Jeszcze nigdy się tak nie czułem , gdyż
dotąd , żadna dziewczyna nie robiła tego taj , jak Emila . Ona robiła to
z wielką pasją i uczuciem . Ostro , a zarazem delikatnie . Ani na
chwilę nie przestawała , lecz co jakiś czas uśmiechała się , pokazując
swe zadowolenie . Już nie mogłem wytrzymać i wystrzeliłem , wprost w
usta mojej partnerki . Bardzo się zdziwiłem gdyż ją to bardzo ucieszyło ,
a przecież tak niedawno mówiła mi , że brzydzi się wypić spermę i
właśnie przez to rozstała się ze swoim byłym chłopakiem . Wypiła mą
spermę do ostatniej kropli i jeszcze się oblizała . Kazała mi usiąść w
fotelu . Sama zaś wyjęła z szuflady wibrator , położyła się na podłodze i
sama się zadawalała . Widząc , że już jestem gotowy. Odłożyła wibrator ,
podeszła do mnie , wzięła mego kutasa i lizała go . Stanął on więc
gotów do boju i dumny jak paw . Zgodnie z wolą Emili położyłem się na
podłodze brzuchem do góry . Emila usiadła na mnie i wprowadziła mojego
węża do swej jaskini . Najpierw poruszała się powoli , a później co raz
szybciej . Ja w tym czasie jedną ręką macałem i ściskałem jej cycuszki .
Po chwili jej cipka już rytmicznie pulsowała , a ja czułem , że dłużej
już też nie wytrzymam . W momencie gdy ona szczytowała , ja wystrzeliłem
wszystkie swe soczki wprost do jej cipki . Emila padła na mnie ,
jeszcze raz mnie pocałowała , jeszcze raz nasze języki spotkały się ze
sobą , mój kutas wysunął się z jej cipy , a my leżeliśmy w objęciu przez
dobrą godzinę po której poszliśmy razem pod prysznic . Oczywiście i tam
obdarzaliśmy się nawzajem pieszczotami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz