EroTabs - Najmocniejszy suplement na erekcję

Mocna erekcja EroTabs silna potencja

Mój pierwszy raz

Najlepiej będzie jak zacznę wszystko od początku. Mam 15 lat i kocham rysować. Chodzę nawet na kurs malowania. Tam poznałam Dawida. Powiem wprost - zakochałam się w nim. Po pewnym czasie zaczął również odwzajemniać uczucie i tak zostaliśmy parą. Chodzimy ze sobą już prawie rok. Przed feriami zimowymi, po zajęciach z rysowania odprowadzał mnie do domu. Było już ciemno. Stanęliśmy przed moją klatką i oczywiście zaczęliśmy się całować na pożegnanie.
W pewnym momencie przestał, spojrzał na mnie i powiedział:
 - Kotku, pojedziesz ze mną na ferie w góry? Jadę z rodzicami a jak myślę sam będę się nudzić. - i spojrzał na mnie błagalnym wzrokiem.
 - Alee... Hmm... Moi rodzice się nie zgodzą - powiedziałam bo za bardzo nie chciałam jechać. Wiedział na co się zapowiada - nasz pierwszy raz.
 - Jak powiesz że jedziesz z moimi rodzicami na pewno się zgodzą - pocałował mnie w usta 
- Sama nie wiem. -powiedział po pocałunku. 
- Nie daj się prosić - spojrzał na mnie diabelskim wzrokiem i zaczął mi rozpinać kurtkę.
 Nie wiedziałam co robi więc tylko czekałam co będzie dalej. Kiedy już miałam rozpiętą bluzkę włożył mi ręce pod podkoszulek. Byłam trochę zmieszana lecz nic nie robiłam. 
- no to jak... pojedziesz? - spytał słodkim głosem.
 -Eee...  co można powiedzieć kiedy chłopak trzyma rękę pod twoim stanikiem? 
- Pojadę. 
- Wiedziałem że się zgodzisz - dał mi buziaka na pożegnanie i poszedł zostawiając mnie samą. 
Byłam osłupiała tym co się wydarzyło. Nigdy nie posunął się dalej niż trzymanie ręki na tyłku i to przez spodnie. A teraz? Poszłam do domu i miałam nadzieje że rodzice nie zgodzą się na wyjazd. Postanowiłam od razu w progu i prosto z mostu zapytać. 
 - Mamo, mogę jechać z Dawidem i jego rodzicami w góry na kilka dni? - krzyknęłam do mamy, która była w kuchni.
 - Oczywiście. -tylko tyle odpowiedziała i dalej zmywała naczynia. 
Poszłam do pokoju. I co? Zaczęłam się pakować. Kiedy dojechaliśmy na miejsce był już późny wieczór. Rodzice Dawida poszli do pokoju szykować się do snu. Dawid był w tym miejscy już kilka razy więc wiedział co gdzie i jak. Pokazał mi tylko mój pokój i poszedł do swojego drzwi obok. Zaczęłam się rozpakowywać. Kiedy wszystko było okej, rozebrałam się i założyłam mój szlafrok. Wzięłam rzeczy do mycia i poszłam do wspólnej damskiej łazienki na korytarzu. Wzięłam prysznic i umyta wracałam do pokoju. No i teraz co... Które to były drzwi? Zapukałam w te, które wydawały mi się do mojego pokoju. Nikt się nie odzywał to weszłam. I TEN widok mnie zamurował. Zobaczyłam mojego chłopaka w samych spodniach od piżamy. Powiem szczerze, że cudowny widok. Miałam ochotę w tym momencie się na niego rzucić i namiętnie całować. Dawid spojrzał na mnie i uśmiechnął się. Podszedł do mnie i pocałował mnie. Osłupiała upuściłam wszystko co trzymałam w rękach na ziemię. Nigdy mnie tak nie całował. A całował nie tylko usta ale także szyję. Zrobiło mi się gorąco i mokro w wiadomym miejscu. Zamknęłam oczy a Dawid rozwiązał pasek od mojego szlafroka i zrzucił go na ziemię. Stałam przed nim naga a on dalej mnie całował. Językiem lizał moje ciało. Zjeżdżał nim coraz niżej. Doszedł do piersi. A muszę przyznać, że nie są aż tak małe. Lizał je i ssał sutki, które od razu zareagowały. Sterczały teraz jak małe antenki. Zjeżdżał coraz niżej, lizał brzuch i pępek. Wiedziałam, że zaraz dotrze do mojej cipki. Wstydziłam się jej trochę ponieważ nie ogoliłam jej. Jak każda dziewczyna w moim wieku miałam ją owłosioną. Zwykle golę ale jakoś ostatnio zapomniałam. Byłam tak podniecona, że chciałam żeby mi lizał dziurkę, mógł mnie nawet ostro wyruchać. Chciałam go poczuć wreszcie w sobie! Dawid stanął przede mnę i znów zaczął mnie całować w usta. Co jest do cholery? Miał mi lizać cipkę - pomyślałam. Jednak długo nie byłam wkurzona ponieważ jego ręka doszła do mojego skarbu. Wsunął dłoń między uda. Ja je lekko rozszerzyłam więc miał dostęp do cipki. Bokiem dłoni przejechał po dziurce. Potem dotknął jej środkowym palcem. Była cała gorąca i mokra. Delikatnie wsunął go do niej. Wszedł łatwo. Ja oddychałam coraz szybciej. Serce biło mi jak szalone. Dawid drugim palcem zaczął podrażniać łechtaczkę. Teraz to rozpływałam się w rozkoszy. Jednak chciałam czegoś więcej. Mój chłopak pewnie się tego domyślił bo popchnął mnie na łózko. Rozłożył mi nogi i przytrzymał rękami. Zbliżył twarz do mojej cipki i pocałował ją na czubku. Potem językiem zjechał niżej. Do łechtaczki. Lizał ją i ssał. Jeszcze niżej... Czubkiem języka dotknął wejścia do dziurki. Lekko włożył tam język. Poczułam go w środku...
 - Och... taaak... Włóż mi go wreszcie... - wyszeptałam cała podniecona. 
- Spokojnie. Na wszystko przyjdzie czas - powiedział Dawid, uśmiechnął się i powrócił do lizania. Skręcałam się bo nie mogłam już wytrzymać. Jeszcze jak do tego dołożył podrażnianie palcem łechtaczki. Kiedy już myślałam że zaraz będę mieć orgazm to on przestał. Stanął nade mną i zdjął spodnie. Zaniemówiłam z wrażenia. jaki on duży! Miał gdzieś ze 20 cm i do tego taki sztywny. Widziałam nieraz na filmach jak w takim momencie kobieta klękała przed facetem i mu TO ssała. Postanowiłam zrobić to samo. Klęknęłam przed nim na łóżku i wzięłam jego kutaska do ręki. Był gorący... tak jak moja cipka.
 - Weźmiesz go do buzi? Proszę... - powiedział także podniecony. 
- Na wszystko przyjdzie czas. -powtórzyłam jego słowa i diabelsko się uśmiechnęłam. 
Pocałowałam koniuszek kutaska. Zaczęłam całego całować. Pomyślałam, że pewnie nie zmieści mi się cały do buzi. Wsunęłam go do ust. Mieścił mi się zaledwie w połowie. Possałam lekko. Jemu najwyraźniej się to podobało. Ssałam go i lizałam językiem. Wyjęłam z buzi i oblizałam całego. Muszę powiedzieć że smakował nawet dobrze. A zawsze się tego momentu obawiałam... 
- No już tyle... - przerwał mi i położył mnie na łóżku.
 Położył się na mnie i nakierował kutaska na moją dziurkę. Lekko pchnął a ja poczułam ostry ból. Zacisnęłam powieki i zagryzłam wargi. Nie jesteś już dziewicą - ta myśl przemknęła mi w głowie. Nie bolało długo. Po chwili czułam już tylko ogromną przyjemność. Wszedł cały. Teraz tylko posuwał do przodu i do tyłu. Ocierał się o mnie całym ciałem. W tym momencie poczułam ogromny skurcz. Fala ciepła rozlała się po moim ciele. Rozprężyłam się jak kotka. Orgazm... Wiele razy przeżywałam go w czasie palcóweczki ale nigdy tak intensywnie. Dawid wyjął kutaska z dziurki i podszedł do mojej twarzy. 
- Chcesz spróbować jak to smakuje? - wiedziałam o co mu chodzi. Tak. Chciałam.
 - Taaak... - wyszeptałam. 
Nie musiałam długo czekać. Od razu na moją twarz wylała się biała maź. Oblizałam się. Smakowało jak... hmm... trudno określić. Coś jak surowe ciasto na naleśniki... (mam skojarzenia, co nie? :P). Ale mi posmakowało. Po wszystkim położyliśmy się koło siebie na jego łóżku. Jeszcze raz spojrzał na mnie takim wzrokiem jak chłopak na dziewczynę, którą bardzo kocha. Pocałował mnie w usta.  
 - Kocham cię, wiesz? 
- Wiem. - powiedziałam szczęśliwym głosem i oboje zasnęliśmy...
Przebudziłam się, bo czułam, że ktoś całuje mnie po szyi, otworzyłam oczy i czułam zapach Dawida. No tak, nie jestem u siebie w pokoju i przez myśl przeleciały mi obrazy z wczorajszego wieczoru. Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam, że jest 3 nad ranem. Dawid smyrał mnie ręką po sutkach i całował delikatnie po szyi… Czułam na swojej pupie coś twardego i naprężonego, pomyślałam, że zaskoczę Dawida i szybkim ruchem obróciłam go na plecy i znalazłam się pod kołdrą, robiłam mu loda… starałam się włożyć w to wszystkie umiejętności i wskazówki które gdzieś kiedyś wyszukałam w internecie. Słyszałam jak Dawid głośno oddycha. Złapał mnie za buzie i pociągnął do góry, leżałam na Nim i patrzałam mu w oczy, a on pocałował mnie w usta. Byłam już mokra, usiadłam na Nim okrakiem i jednym ruchem nadziałam się na jego kutasa, zabolało… poczekaliśmy chwilę, aż przyzwyczaję się do jego wielkości i zaczęłam się na Nim poruszać. Najpierw powoli, ale gdy już podłapałam rytm ujeżdżałam go mocniej i bardziej zdecydowanie. Dawid dotykał moich piersi i drażnił sutki palcami lecz po chwili powiedział:
-Zejdź kochanie i obróć się tyłem. Wypnij do mnie ten Twój tyłeczek.
Jak zechciał tak zrobiłam. Dawid ustawił się za mną i wszedł we mnie jednym mocnym pchnięciem. Wchodził i wychodził. Robił to coraz mocniej, a mi było wspaniale! Czułam, że nadchodzi orgazm… Oczy zaszły mi mgłą i cała zesztywniałam. Dawid wyskoczył ze mnie i spuścił mi się na plecy. Opadłam wyczerpana na łóżko. Kiedy chwilę odsapnęłam Dawid powiedział:
- Chodź kochanie, trzeba Cię wykąpać – i pocałował mnie w usta. 
Poszliśmy razem pod prysznic i tam zrobiliśmy to jeszcze raz. Dawid odprowadził mnie do pokoju, położył do łóżka i między nogi wsadził ciepły ręcznik. Spojrzałam na niego dziwnie, a on powiedział:
- To po to, żeby jutro Cię nic nie bolało. 
Dawid pocałował mnie w czoło, otworzył drzwi i powiedział:
- Do zobaczenia rano, maleńka. Śpij dobrze.
Ahhh co to była za noc.- pomyślałam. Byłam szczęśliwa. Z tą myślą zasnęłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz