Miąłem wtedy 17 lat. To był okres kiedy zaczęły interesować mnie
dziewczyny, a raczej to co maja pod spódniczkami. Świerszczyki pod
poduszka i nocne walenie konia to była normalka. Mieszkałem razem z 15
letnia siostra i rodzicami w domku jednorodzinnym. Moja siostra
przyjaźniła się z Kasia, koleżanka z klasy. Była to niewysoka dziewczyna
ale o pięknych kształtach. Od samego początku bardzo mi się podobała i
jedyne o czym myślałem to jak ja przelecieć. Któregoś dnia wróciłem ze
szkoły wcześniej i korzystając z okazji, Iz nikogo nie ma w domu
zacząłem walić sobie gruche. Byłem tak napalony, ze nie usłyszałem
stukania do drzwi.
W pewnym momencie drzwi mojego pokoju otworzyły się a
w nich stanęła Kasia. Zatkało mnie, ja zresztą tez. Dezelem na łóżku z
fujara w ręku, naprzeciwko praktycznie nieznanej dziewczyny. "Sorrki
drzwi były otwarte wiec postanowiłam wejść ale widzę, ze to nie
najlepszy moment". "Nie przepraszaj ja Ele....eeee" - nie wiedziałem co
powiedzieć. Moja pałka stała na baczność. Musiał to być niezły widok bo
po chwili na twarzy Kasi pojawił się uśmiech. "Może Ci pomoc?" -
spytała. To był totalny szok, nie wiedziałem co odpowiedzieć. "No nie
udawaj, ze nie masz na mnie ochoty" - ciągnęła dalej. Nie minęło 5 min a
oboje byliśmy nadzy. Moje ręce wędrowały po jej ciele. Dotykałem jej
piersi, ugniatałem je, przygryzałem sutki. Nawet nie wiem kiedy moja
ręka znalazła się w jej cipce. Rytmicznie poruszałem paluszkami,
szarpałem włoski łonowe. Najwyraźniej strasznie jej się to podobała gdyż
zaczęła coraz głośniej sapać, a z jej cipka w jednej chwili zrobiła się
cala mokra. "Zerknij mnie" na taka prośbę nie mogłem pozostać obojętny.
Rozchyliła nóżki a ja wszedłem w jej mokra szparkę. Ahhhh jęknęła. Z
początku delikatnie później coraz mocniej, głębiej i szybciej wbijałem
się w jej cipkę. To było cudowne uczucie. Rękoma dotykałem jej
cycuszków. Moje biodra poruszały się coraz szybciej. Nie przestawaj wal
mnie, wal mnie prośże. Kasia wiła się jak waz. "wypnij dupkę" -
poprosiłem i już po chwili moja pałka penetrowała jej odbyt. Dymałem ja z
5 min poczym spuściłem jej się na twarz. Co było dalej...może następnym
razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz